Osoby, które są tutaj stałymi bywalcami wiedzą, że z mojego męża jest niesamowity kucharz! Szczególnie utalentowany jest jeśli chodzi o chleb, jego wypieki są niesamowite! Dzisiaj przedstawię wam przepis od Asi, którą poznałam na Fox Bootcamp na Mazurach, o którym pisałam wam na Facebooku. Chleb taki jest bogaty w składniki mineralne, wpływa korzystnie na jelita i wspomaga układ krążenia. Zapraszam!
Składniki:
800g mąki żytniej
1 czubata łyżka soli
około 3/3,5 szklanki ciepłej wody (ciasto ma być gęste, ale nie twarde)
ziarna wg uznania: dynia, słonecznik, siemię lniane (ja dodaję 2 łyżki stołowe)
zakwas
Wszystkie składniki mieszkamy i ugniatamy ręką lub mechanicznie. Ja do tego używam robota planetarnego gdyż mąka żytnia w czasie wyrabiania chleba jest bardzo klejąca i przylegająca. Część odkładamy do litrowego słoika (około 1/3), resztę wykładamy na blachę i formujemy. Chleb wraz z zakwasem wkładamy do piekarnika nagrzanego do 30 stopni. Przykrywamy bawełnianą ściereczką i pozostawiamy do urośnięcia na 4-6 godzin. Po wyrośnięciu wyciągamy zakwas w słoiku i dajemy mu ostygnąć. Możemy go przechowywać w lodówce około 10 dni. Silny zakwas bez problemu wytrzyma dłużej. Mój zakwas bez problemu wytrzymuje nawet 4 tygodnie w lodówce. Chleb pieczemy w temperaturze 180 stopni przez godzinę. Po upieczeniu od razu wyciągamy chleb z foremki i smarujemy skórkę oliwą.
Smacznego!
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Musisz zaakceptować by korzystać z serwisu