Obieram ziemniaki, kroję na mniejsze kawałki, gotuję do miękkości w wodzie z solą. W międzyczasie nacinam śliwki i wyciągam pestkę. Gorące ziemniaki (to ważne !) przepuszczam przez maszynkę do mięsa, lub praskę. Następnie dodaję mąkę i mieszam z gorącymi ziemniakami, do połączenia składników gdy się dobrze połączą dodaję jajko i wyrabiam rękami ciasto. Ciasto jest dość klejące, następnie przekładam na stolnicę posypaną mąka i roluję walec z ciasta. Kroję walec na kawałki grubości ok 2 cm. Następnie rozciągam kawałek ciasta na placuszek, w środku układam śliwkę i zaklejam, a następnie roluję w dłoniach aby uzyskać ładny kształt. Knedle układam na tacy posypanej mąką ( trzeba to koniecznie zrobić , bo knedle się przykleją do powierzchni tacy). Następnie wrzucam knedle na gotująca, posoloną wodę, czekam aż wypłyną na powierzchnię i gotuję jeszcze 2 minuty. Następnie wyławiam i układam na talerzu. Knedle polałam odrobiną roztopionego masła, posypałam cukrem i cynamonem.
Były pyszne i rozpływające się w ustach.